Sezon startowy powoli dobiega końca. Niektórzy z Was cieszą się już nowymi życiówkami, inni mają lekki niedosyt, bo z różnych przyczyn coś nie zagrało. Planujecie już pewnie starty na przyszły rok. Niektórzy z Was planują także odpoczynek, bo wiedzą, że ciało musi się zregenerować po miesiącach ciężkiej harówki – czyli zaczynacie roztrenowanie.

Co to jest właściwie to roztrenowanie?

Roztrenowanie to krótko mówiąc takie małe wakacje od biegania. Niektórzy rezygnują całkowicie z uprawiania tej dyscypliny, inni wychodzą pobiegać raz na jakiś czas, a jeszcze inni zamieniają bieganie na inne formy ruchu. Trzeba pamiętać o tym, że każdy kto trenuje potrzebuje choć chwili odpoczynku. I nie ważne czy czujecie się mocno zmęczeni czy też nie, taki reset jest potrzebny. Jeśli tego nie zrobicie możecie doprowadzić do przetrenowania czy kontuzji, a tego chyba nikt z nas nie chce, prawda?

Potrzebujemy chwili odpoczynku, aby móc wejść w sezon w pełni sił i próbować walczyć o cele jakie sobie zaplanowaliśmy. Roztrenowanie ma za zadanie zregenerować wszystkie nasze mikrourazy, zmniejszyć napięcie mięśniowe czy odpocząć psychicznie od ciągłego gonienia za lepszymi wynikami. Jeśli w nowy sezon wejdziemy zmęczeni, może być nam  po prostu ciężko osiągnąć to co sobie zaplanowaliśmy nawet w 50%.

Kiedy najlepiej zrobić roztrenowanie?

Najlepszym okresem dla większości z nas będzie listopad/grudzień. Startów jest już jak na lekarstwo, najważniejsze imprezy już za nami – więc jeśli od razu postawimy na odpoczynek lada moment będziemy mogli wznowić treningi i zacząć przygotowania do wiosennych startów.

Oczywiście nie jest to jedyny dobry termin na roztrenowanie. Można je zrobić w każdym momencie, jednak ja proponuję je zrobić po ostatnim planowanym starcie w roku.

Co można robić podczas roztrenownia?

Tutaj też jest to kwestia bardzo indywidualna. Ja np. zamiast biegania 7 dni w tygodniu biegałam co drugi dzień. Robiłam tylko wybiegania, maksymalnie 10 km. To mi w zupełności wystarczało do tego aby odpocząć. Nie jestem zwolennikiem całkowitego zaprzestania biegania, ale jeśli ktoś tak woli to ok – tak jak wspomniałam jest to kwestia indywidualna.

Można z piwnicy wyciągnąć rower, rolki czy wyjść na basen – opcji mamy pełno do wyboru. Można też w tym czasie na spokojnie przeanalizować cały sezon, wyciągnąć wnioski, zaplanować kolejne starty. Spójrzmy też na nasze słabe strony, co nam dokuczało w okresie startowym i co możemy zrobić aby temu zapobiec.

Oczywiście odpuście sobie także dietę, tylko bez przesady 2-3 kg więcej nic nam nie zrobią, ale przy 10 może już zrobić się problem.

Relax w saunie, masaże, randki, odnowienie spotkań są jak najbardziej wskazane. Róbcie wszystko to na co nie starczało Wam czasu w okresie startowym 😉

Ile powinno trwać roztrenowanie?

To też jest kwestia bardzo indywidualna. Wszystko zależy od poziomu wytrenowania. Jeśli Wasz sezon był ciężki zróbcie sobie dłuższe roztrenowanie. Mówi się, że roztrenowanie powinno trwać od 3 do 8 tygodni. Jednak jeśli po tym czasie nadal czujecie się zmęczeni przedłużcie sobie wolne o jeszcze kilka dni. Jeśli poczujecie głód biegania oznacza to, że czas wznowić treningi.

Jak wracać po roztrenowaniu?

Musicie pamiętać, że nie można od razu wrócić na obciążenia z końca sezonu. Po takiej przerwie (niestety) nasza forma się obniży, jednak tym nie ma się co przejmować. Trenujemy po to, aby nasza forma rosła i osiągnęła swoje maximum w odpowiednim momencie. Także zaczynamy spokojnie od lekkich wybiegań, nie patrzymy na zegarek, biegniemy na samopoczucie. Zapominamy też o interwałach, skupiamy się bardziej na ćwiczeniach. Musicie pamiętać jeszcze, że mniej więcej tyle ile czasu trwało roztrenowanie tyle czasu powinno trwać  wdrożenie się do treningu.

Ja w tym roku wyjątkowo nie robię roztrenowania. Zaczęłam coś więcej biegać na przełomie kwietnia/maja. Zaliczyłam tylko 4 starty…Więc była to swojego czasu taka podbudowa pod zimę. Trenuję aktualnie 6 dni w tygodniu. Liczę na to, że bez żadnych przeszkód dobrze przepracuję kilka kolejnych miesięcy i w przyszłym roku pobiegam coś szybciej. Tego i sobie i Wam życzę 🙂

Dajcie koniecznie znać czy uważacie roztrenowanie za ważny element Waszego treningu.