Bieganie jak wiecie jest moją pasją. Jeżeli nie poddasz się na samym początku i będziesz rozważnie podchodzić do treningu, to wciągnie Cię to jak narkotyk i uzależnisz się od tego, tak jak ja 😉
Na początku przedstawię Tobie kilka plusów związanych z bieganiem :
– to najprostsza forma ruchu
– wydłuża życie
– możemy biegać wszędzie
-szybko przynosi efekty
-nie wymaga drogiego sprzętu
-uwalnia hormony szczęścia
-poprawia humor
-darmowy zastrzyk energii
-obniża ciśnienie tętnicze
-działa antydepresyjnie
-modeluje Twoje ciało
-wciąga jak narkotyk
Staram się zachęcać do aktywności fizycznej jak największą ilość osób.Jednak to co często widzę, to duże zaangażowanie na początku, a po kilku pierwszych treningach rezygnacja bo : „bieganie mnie męczy”, nie dałam rady przebiec 2 km”, „mam zadyszkę”.
Ale nie martw się nie jesteś jedyny, który zaczynał z dużą energią, a potem zapał spadał. Są to typowe błędy, które popełnia bardzo wiele początkujących biegaczy. I nie ważne czy chcesz zacząć od zera czy wrócić do aktywności fizycznej np. po ciąży, zawsze powinniśmy zaczynać z umiarem. Tak jak ze wszystkim- co za dużo, to nie zdrowo.
Jak wiecie bieganie to najprostsza forma ruchu. Do biegania nie potrzebujemy drogiego sprzętu, wystarczą dobre buty i chęci. Oczywiście jak ktoś chce to może od razu kupić sobie super sprzęt do biegania – ale jestem zdania,że najpierw złapmy „bakcyla”, a potem możemy szaleć w sklepach sportowych ile chcemy. Bez sensu kupić buty za 500zł żeby ubrać je parę razy i potem odłożyć na półkę w szafie, prawda?
Znam osoby, które nie uprawiały sportu wcześniej i dla nich przebiegnięcie 5 km to pikuś, jednak jest sporo osób dla których przebiegnięcie jednego kółka na stadionie stanowi problem. I to właśnie do Was kieruję ten post.
Zacznij przygodę ze sportem od marszobiegów. Jest sporo propozycji, które możesz wykorzystać.
Jeżeli masz w pobliżu park, czy las to świetnie! Na początek możesz zacząć od 1minuty spokojnego truchtu i 2 minut marszu. Powtórz taką czyność 5 razy. Oczywiście możesz zwiększać sobie ilość minut truchtu lub starać się zwiększać ilość powtórzeń.
Inną propozycją jest stadion lekkoatletyczny. Jestem co prawda przeciwnikiem truchtania dużej ilości kilometrów po bieżni, ale na początkujących przymykam oko. ( jest tylko jedna sprawa, jeżeli już truchtasz po stadionie to pierwszy tor zostaw wolny, tak aby nie przeszkadzać innym zawodnikom ) Trening można zacząć od np. przebiegnięcia jednego kółka spokojnym tempem i później jedno kółko maszerować. Takie założenie powtórz na początek 3-4 razy .Jeżeli kółko w truchcie nie sprawia Tobie problemu to dokładaj sobie po jednym okrążeniu. Po pewnym czasie ani się nie obejrzyj, a przebiegniesz 10 kółek bez zatrzymania ( czyli 4km za Tobą ! ) Jeżeli będziesz w stanie już ponad 20 minut biegać bez zatrzymania, to wolałabym abyś biegał/a po ścieżkach leśnych, gdyż jest to zdrowsze dla naszych nóg.
- Wytrzymaj na początku, zaciśnij zęby, później każdy kolejny trening będzie łatwiejszy. Najtrudniejszy pierwszy krok 😉
- W każdym tygodniu powtórz zaproponowany trening 2-3 razy.Staraj się nie robić treningu w poniedziałek, wtorek, środę, a potem do niedzieli wolne. Zaplanuj sobie tak treningi, aby nie było więcej niż 2-3 dni przerwy między aktywnością.
- Nie biegaj za szybko. Tempo biegu powinno być bardzo spokojne. Cierpliwości. Nie przejmuj się, że twoje tempo jest trochę szybsze od marszu. Jeżeli możesz swobodnie rozmawiać i nie masz zadyszki, to jest wszystko ok. Z biegiem czasu zaczniesz truchtać szybciej i nawet nie zauważysz kiedy.
- Po bieganiu zawsze znajdź chwilkę na rozciąganie.
JEŻELI MASZ JAKIEŚ PYTANIA ŚMIAŁO PISZ, CHĘTNIE ODPOWIEM 🙂
Powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki !!!